Odwiedzając Leonorę Carrington w Meksyku w 2000 roku, przemyciłam z Polski suszone grzyby. Wiozłam zakazany produkt, zainspirowana lekturą jej powieści Trąbka do słuchania i opowiadań, gdzie gotowanie jest zawsze czynnością magiczną i drogą do kosmicznej transformacji, kucharka – boginią i czarownicą w jednej osobie, a ingredienty potraw – składnikami eliksiru życia. Moja gospodyni odłożyła jednak prezent na najwyższą półkę. Przestała gotować, bo – jak przyznała po ponad pół wieku […]
Kategorie
