Opis
Głównym bohaterem tej obrazoburczej, garściami czerpiącej z tekstów literackich, ale też popkultury i scen filmowych opowieści jest samozwańczy pułkownik Szest, który zawiera swoisty pakt z diabłem, by ocalić nadmorskie miasteczko i uwięzionych tam ludzi. Staje na czele bojówki uformowanej z okaleczonych wewnętrznie żołdaków, nadając ich życiu kształt i cel, choć misja, jaką im wyznacza, na koniec okazuje się jednym wielkim kłamstwem.
Osobiste wybory i tragedie, namiętność wybuchająca niespodzianie z pogorzeliska uczuć, wola życia ścierająca się z pragnieniem śmierci – wszystko to rozgrywa się na tle dobrze nam znanej wojny polsko-polskiej, walki chamstwa i jaśniepaństwa, gdy rozpadają się idee pięknej Polski i cywilizowanej Europy. W podzielonej, wrogiej „obcym”, rządzonej resentymentem ojczyźnie zdaje się nie być dla naszych bohaterów przyszłości. Ale czy odnajdą ją za morzem – w kraju, gdzie „dzieci nie będą musiały nosić broni. Nie będą się kłaniać bałwanom. Będą sobie piły mleko, obrazki będą kolorować w szkole. Nie zaznają w życiu matni”?
W piekielnej scenerii, jaką filmowo odmalowuje Siemion, pojawia się nikła nadzieja, którą niosą kobiety: niemiecka branka, polska morderczyni i porzucone w lesie dziecko łączą się w rodzinę, dla której z ruin dawnego świata warto odzyskać jedno: miłość.
____________________
Powieść Siemiona jest dobrze skrojona, trzyma w napięciu, czasem zwalnia tempo, by za chwilę akcja mogła przyspieszyć. Autor jest stylistą, lubi cytaty i podsuwa nam zgrabne, zapadające w pamięć zdania: »Świeżą śmierć przełknąć najtrudniej, dławią się nią przerażone zmysły. Co innego butwienie, rozpad: niespieszne fazowe przejścia, a za nimi pociecha i spokój«. A przy tym buduje rzeczywistość bardzo plastycznie tak, że widzimy, słyszymy i czujemy – przede wszystkim pot, krew i smród. Ta powieść jednocześnie daje wgląd we wszystkie okropności wojny, ale nie odbiera też wszelkiej nadziei. Bo i emocje czytelnika też umiejętnie trzyma na wodzy.
Justyna Sobolewska, „Polityka”
Nowa powieść Piotra Siemiona jest oczywiście utworem przedwojennym (została ukończona w ubiegłym roku), ale jej problematyka wpisuje się w aktualne poruszenie. Czy to w trybie wizyjno-futurystycznym (Wojna Jakubowskiego, Czarne słońce Żulczyka), czy to w realistycznym (Pokora Twardocha, Przewóz Stasiuka) nasza literatura odwołuje się do powszechnych i całkiem zasadnych lęków przed wojenną masakrą. Bella, ciao Siemiona jest o tyle ciekawa, o ile łączy te dwie perspektywy: nawiązuje do okresu – jak określił go historyk Marcin Zaremba – wielkiej trwogi, ale jednocześnie przekracza horyzont prozy historycznej.
Dariusz Nowacki, „Książki. Magazyn do Czytania”
Bella, ciao to powieść – można rzec – prorocza; dzieje się bowiem pod koniec wojny (drugiej? trzeciej? każdej?), na gruzach zrujnowanego świata, w chwili gdy wycofują się armie, zdemobilizowani żołnierze gwałcą i rabują, dzieci chowają się w lesie, ludzie z głodu żywią się ludzkim mięsem, uchodźcy i maruderzy próbują odnaleźć sens wśród szerzącego się chaosu.
Marcin Zegadło, „Newsweek Polska”
Jak to jest dobrze napisane! W porównaniu z poprzednimi powieściami Siemiona – też dobre! – proza może bardziej oszczędna i zdyscyplinowana – ale to jeszcze lepiej! Gra z gatunkami popularnymi – też plus.
Kinga Dunin, „Krytyka Polityczna”
Koniec wojny. Jakiejś, dokładnie nie wiadomo jakiej, choć wiele wskazuje na to, że koniec drugiej wojny światowej. Niby szczęśliwy moment, ale to pozór. Do szczęścia jeszcze daleka droga. Na razie świat urządza się po przeżytym koszmarze i to jest proces bolesny dla świata, a dramatyczny dla jego mieszkańców. Taka jest sytuacja, w której rozgrywa się akcja Bella, ciao. A jej wymowa, w kontekście aktualnych wydarzeń, jest piorunująca.
Leszek Bugajski, „WPROST”
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.