Opis
Szczerze mówiąc, nie bardzo mają wyjście. Bóg nie stanie po ich stronie. On jest przecież mężczyzną, a choć bohaterki Wściekłych suk kochają swoich ojców, braci i wybranków, to mężczyzna jest dla nich zwykle wrogiem. Kimś, kto powołując się na odwieczne prawo, rości sobie pretensję do kobiecego ciała i życia.
Ale de la Cerda nie gra na jednej nucie. Jej tarantinowskie z ducha opowiadania pulsują żywą mową i skrzą się od pomysłów. W trzynastu monologach bohaterek gorzkiej prawdzie o biedzie i przemocy towarzyszą groteska i czarny humor; mnóstwo tu odniesień do kina i muzyki pop, lokalnych zwyczajów, legend i kultury narco.
Brawurowy debiut młodej meksykańskiej pisarki i aktywistki.
____________________
Książka, która oblepia błotem, ale zarazem oczyszcza.
Andrea Abreu
Ja w tym widzę swoisty moralitet – który może wydać się amoralitetem, bo z pewnością wymyka się utartym kanonom. To coś w rodzaju »kieszonkowego atlasu kobiet«, tyle że ze świata, w którym konflikty są dużo bardziej dramatyczne i skrajne niż u nas. Jest też w tej książce coś głęboko tarantinowskiego – więc ta aluzja w tytule zasadna – bo tak jak amerykański reżyser brał symboliczny, wyimaginowany odwet na nazistach w Bękartach wojny czy sekciarzach w Pewnego razu w Hollywood, tak de la Cerda bierze odwet na mordercach i gwałcicielach.
Tomasz Pindel
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.